header

Staropolskie Rasy Psow


Najwczesniej w polskim slowie pisanym pojawia sie nazwa brytan. Jak mówia przekazy ostatni z Jagielonów, Zygmunt August w roku 1543 na lowach spedzil 223 dni. W czasie lowów towarzyszyly dwa przyboczne psy olbrzymy Gryf i Sybilla. Nie ma poza wielkoscia opisu tych psów, niemniej nalezy uwazac iz byly to mastify lub charty irlandzkie jako dwie ówczesne rasy wyrózniajace sie wielkoscia ponad inne. 
W jednym liscie króla Jana III Sobieskiego do królowej Marysienki. Czesc relacji z lowów brzmi tak: „Byl Pan Rezydent Cesarski przy wszystkiem, który sobie takich rzeczy i imaginowac nigdy nie mógl; a co najwieksza, zeby to byla jeszcze bez szkody uciecha, gdyby nie P.P. Francuzowie, którzy z fuzji szrutami i z pistoletów zabili mnie charta i Panu Koniuszemu i brytana”. W jednym z dzienników Stanislaw Albrycht Radziwill zamiescil wzmianke o tym jak niedzwiedz jednego brytana pokaleczyl, drugiego zas ubil. Dopiero pózniejsze teksty jak jeden z dzienników dworów ziemianskich wspominaja o istnieniu oddzielnej rasy psów tak zwanych pijawek. Zapis dziennika brzmi „Wzlamnikami nazywano gatunek brytanów i pijawek, to jest psów najwiekszej sily i odwagi, uzywanych do szczwania niedzwiedzi, dzików i wilków. 
Nie zaleznie od nazwy jaka okreslano te psy, to nie ulega watpliwosci, iz wszystkie maja przynajmniej czesc przodków na Wyspach Brytyjskich. Od czasów wczesnego sredniowiecza w Brytanii hodowano duze psy do polowan na grubego zwierza, a organizowanie walk psów z dzikimi zwierzetami na palacowych dziedzincach bylo nadworna rozrywka brytyjskiej szlachty tego okresu. Tego rodzaju sport wymagal agresywnych, duzych i silnych psów. Nie musialy byc za to szybkie, zwierz nigdzie nie mógl uciec. W takich warunkach wyksztalcily sie mastfy, potezne psy zdolne zlamac kark bykowi. Z czasem gdy dzikich zwierzat na Wyspach bylo coraz mniej zaczeto organizowac walki psów ze specjalnie hodowanymi w tym celu bykami. Walki z bykami wymagaly psów lzejszych, szybszych i zwinniejszych niz potezne mastify. Powstala rasa bulldogów, mialy one dostac sie pod byka i chwytajac go za nozdrza unieruchomic. Jest bardzo prawdopodobne iz na Wyspach Brytyjskich uzywano mastifów jak i bulldogów w lowach na grubego zwierza, jesli nie w czystej formie to w jakiejs krzyzówce z szybkimi psami, na przyklad chartami. Obraz Rubensa przedstawiajacy dzika z zatrzymujacymi go psami przedstawia jakies nieokreslone rasowo psy, które mozna by zakwalifikowac jako krzyzówki chartów z innymi psami. Z pewnoscia nie ma tam mastifa, przynajmniej takiego jakiego znamy w obecnej formie. 
W szesnastym wieku w calej Brytanii wytepiono wszystkie wilki, niedzwiedzie i dziki, psy do lowów tych zwierzat przestaly byc potrzebne. W tym czasie nasila sie eksport tych psów na kontynent, zawlaszcza do Niemiec. Poniewaz walki zwierzat nie cieszyly sie tam takim powodzeniem jak w Anglii, za to jeszcze nie brakowalo grubego zwierza wieksze zapotrzebowanie bylo na lzejsze psy, nadajace sie do lowów. By dodac mastifom szybkosci krzyzowano je z chartami, najczesciej z greyhondem lub irlandzkimi wilczarzami, takie psy uzytkowane lowiecko trafialy do ówczesnych Niemiec. Byli to przodkowie dzisiejszego doga niemieckiego, nie bedacego niczym innym jak krzyzówka mastifa i greyhonda. Na kontynencie nazwa psów brytyjskich czyli brytanów, okreslano mastify i jego krzyzówki, równiez bulldogi nazywano brytanami. 
Druga linia psów na gruba zwierzyne powstala na terenie Niemiec z polaczenia bulldogów z lokalnymi psami nazywana byla bullenbeisser lub barebeisser, stosowane do polowan na gruba zwierzyne. Pierwsza nazwa okresla psa na byki, mozliwe iz przez analogie do angielskiego bulldoga. Druga zas okresla psa na niedzwiedzie, nie znalazlem jednak dowodów iz sa to dwie oddzielne rasy. Wyrazniejszy podzial wystepuje w przypadku ich miejsca pochodzenia. Rozrózniano dwie linie, bullenbeisser brabandzki i bullenbeiser gdanski. W przypadku bullenbeissera gdanskiego bardziej poprawne bylo by okreslenie bullenbeisser wschodnio pruski. Chociaz zasieg jego wystepowania obejmowal równiez tereny pólnocnej Polski, Litwy, Estonii i Lotwy. Jednak jesli przyjac iz Gdansk byl najwazniejsza metropolia regionu, przez która przechodzily wszystkie szlaki handlowe równiez te psie nazwa mogla zostac przyjeta od miasta. Bullenbeisser bramandzki byl lzejszy i mniejszy od bullenbeissera gdanskiego. Bezsprzecznie zwiazane jest to z ostrzejszymi warunkami klimatycznymi na jakich wystepowal bullebeisser gdanski oraz rozmiarami zwierza na jakie polowal. Jesli w Bramandi mógl zmierzyc sie co najwyzej z grubym dzikiem to na terenach Prus, Litwy, pozostalych krajów nadbaltyckich, czy pólnocnej Polski grube dziki byly norma, niedzwiedzie i losie czesta zdobycza a wilk zwierzem z którym psy musialy sobie poradzic w pojedynke. W dziewietnastym wieku w okolicach Monachum w Niemczech z bullenbeisserów, najprawdopodobniej bramandzkiej linii wyhodowano rase psa obronnego nazywanego obecnie bokserem. 
Najprawdopodobniej to bullenbeissery i dogi niemieckie trafialy na dwory polskiej szlachty i nazywane byly brytanami. Chociaz nie mozna wykluczyc równiez bezposredniego importu z Wysp Brytyjskich lub zakupu czysto rasowych psów na zachodnioeuropejskich dworach. 
Ignacy Babiatynski w swoim dziele „Nauka Lowiectwa” z roku 1823 opisuje psy do lowów na grubego zwierza z wyszczególnieniem na psy specjalnie przeznaczone do polowan na dziki tak zwane „kundle” bedace rasa powszechnie spotykana, przypominajaca wygladem psy pasterskie. Równiez takie to zadania mogly pelnilnic poza sezonem lowów na dziki. Jest bardzo prawdopodobne iz chodzilo mu o psy z których wywodzi sie polski owczarek nizinny. Pies niewielkich rozmiarów, z dlugim wlosem, swietnie znoszacy ostre zimy w przeciwienstwie do krótkowlosych mastifów i bulldogów wyhodowanych do lagodnego klimatu Wielkiej Brytanii. 
Natomiast opisujac psy do polowan na pozostala gruba zwierzyne wyróznia jakby dwa typy 
"Szczególniejszy rodzaj tych psów bywa dwojaki: wiekszy i mniejszy, oba sluza do szczwania grubych zwierzat. Ta rozmajtosc pochodzi od klimatu i niejednego gatunku laczenia psów, tudziez od sposobu ich howania. Anglicy dzis jeszcze zachowuja prawdziwy rodzaj wielkich i silnych psów pod nazwaniem Dogues d`Angelerre (Brytanów Angielskich u nas pijawkami zwanych) Wielkosc ich i ksztalt okazuje moc i sile. I tem sie od innych charakteryzuja ze sa powszechnie grubego a w góre zadartego pysku, wargi maja wiszace, grube, glowe szeroka, czolo plaskie, uszy wiszace male, szyje krótka, nogi grube." 
Opis ten pasuje zarówno do mastifa jesli przyjac, ze jest to wiekszy pies jak i do uwczesnego bulldoga lub przodków niemickich bokserów Co ciekawe zarówno mniejsze jak i wieksze, sluzyly do szczwania tych samych grubych zwierzat. Niestety niejasne cechy eksterieru poszczególnych typów nie pozwalaja na jasne okreslenie która rase opisuje. Równiez nie bez znaczenia pozostaje fakt iz wyglad psów zmienial sie, niezaleznie od przyjetego wzorca. To co w siedemnastym lub osiemnastym wieku uznawane bylo za bulldoga wcale nie jest podobne do dzisiejszego bulldoga. Babiatynski dodaje co chwila, iz z polaczenia suki tego typu z brytanem wychodza psy szczególnie przydatne do szczwania zwierzyny grubej w warunkach polskich i litewskich puszcz. Mozna wiec zalozyc iz opisywane psy zasadniczo róznily sie od angielskiego mastifa, w przeciwnym przypadku nie bylo by sensu ulepszania populacji czysto rasowymi psami. Opisuje on istniejacy ówczesnie trend krycia lokalnych suk psami importowanymi, dopiero tych krzyzówek uzywano do lowów. A w odróznieniu od czysto rasowych "brytanów" nazywano je pijawkami. 
Niemniej jednak jesli chodzi o staropolskie okreslenie „brytan” nierozerwalnie zwiazane jest ono z mastifem angielskim, w mniejszym stopniu moze to dotyczyc bulldoga jako rasy duzo mlodszej od mastifa, lub niemieckich psów pochodzacych od mastifów i bulldogów. 
Okreslenie pijawka pojawia sie znacznie pózniej niz brytan, prawie równoczesnie z szerokim wprowadzeniem broni palnej do lowiectwa. Poprzednia epoka wymagala psów zdolnych uchwycic i utrzymac grubego zwierza w taki sposób by lowca mógl w bezposredniej odleglosci ugodzic go bronia biala. Nawet oszczepów nie rzucano tylko zadawano nim pchniecia. Bron palna nawet prymitywna pozwalala na utrzymanie wiekszego dystansu, psy juz nie musialy bezposrednio unieruchamiac zwierza, wystarczylo by nie dawaly mu swobody ruchu i umozliwialy podejscie mysliwemu w celu oddania 
strzalu. Na lowach uzywano jeszcze broni bialej jednak stanowila ona ubezpieczenie na wypadek awarii palnej i stopniowo tracila na znaczeniu Wlodzimierz Korsak w swojej ksiazce „ROK MYSLIWEGO” wspomina o pijawkach jako nieistniejacej juz rasie piszac „Dawny typ polskich gonczych czyli wlasciwych ogarów, zaginal juz zupelnie, jak równiez rasa pijawek, psów niskich, grubych, czarnej masci, ogromnie cietych i zlych, uzywanych dawniej na niedzwiedzie i dziki.” Opisujac tu te psy sugeruje iz sa one niskie, na pewno nizsze od gonczych. Równiez niejaka wskazówke daje Adam Mickiewicz w „Panu Tadeuszu” gdy przed oblawa na niedzwiedzia Podkomozy nakazuje przywiezc z dworu swego dwie pijawki, psa i suke mówiac by zakneblowano im pyski, zawiazano w miechu i przywieziono konno. Fakt mozliwosci zapakowania psów nawet pojedynczo do worka wskazuje iz nie mogly byc one duzych rozmiarów. Mickiewicz mógl sie z pijawkami spotkac w któryms z litewskich dworów osobiscie i mial wyobrazenie co do ich wielkosci i mozliwosci zapakowania do miecha. 
Lowy z bronia palna nie potrzebowaly juz duzych i silnych psów, wystarczyly mniejsze które czestymi i smialymi atakami ograniczaja zwierzowi mozliwosc ucieczki. Takimi psami mogly byc bulldogi, wyhodowane specjalnie do walk na arenach z bykami byly psami lekkimi i zwinnymi, a jednoczesnie na tyle silnymi i agresywnymi by atakowac duze zwierze jakim jest byk. Import tych psów na kontynent mógl przyczynic sie do rozwoju lokalnych ras psów uzywanych do polowan. Równiez przemiany spoleczne spowodowaly szerszy dostep do lowów na grubego zwierza szlachty, a nie tylko dworu panujacego. Równiez niebagatelny wplyw ma ekonomia, mniejsze psy jakimi byly bulldogi byly o wiele tansze w hodowli i utrzymaniu niz potezne mastify. Strata na lowach bulldoga byla mniejszym ciosem niz utrata mastifa. A jak powszechnie wiadomo podczas tamtych polowan na grubego zwierza tracono duze ilosci psów. Mozliwe iz zgodnie z tym co opisuje Babiatynski przodkami pijawek byly „kundle” uszlachetniane bulldogami w czystej formie lub psami niemieckimi równiez pochodzacymi od bulldogów. Taka dzialalnosc hodowlana byla bardzo powszechna i kazdy dwór szlachecki mógl poszczycic sie wlasna linia pijawek powstalych z krycia lokalnych suk importowanymi psami. Ewentualnie co jakis czas wlaczano w hodowle psy z sasiednich dworów. 
Psy te nie nalezaly do arystokracji psiego rodu, byly raczej wyrobnikami którzy bardzo czesto konczyli zycie pod dziczymi szablami przesadnie sie nimi nie chwalono. Ani tez nie uwieczniano sie z nimi na portretach, smycza chartów, zlaja gonczych czy dostojny mastif jako ozdoba dworu, te zaslugiwaly na towarzystwo szlachcica. Z tego powodu trudno doszukac sie dokladnych opisów tych psów, potwierdzonych przez kilka zródel. 
Przy opisie psów stosowanych do lowów na grubego zwierza nalezy jeszcze wymienic jedna grupe, sa to pokurcze. Wszelkie zródla pisane na jakie natrafilem traktujace o pokurczach wymieniaja jedynie iz jest to krzyzówka charta z goncza, stosowana do polowan na zwierzyne gruba. Jest wielce prawdopodobne, ze taka krzyzówka powstala przez przypadek. Powszechnie w dworach trzymano jedna lub dwie smycze chartów i do tego pare sfor gonczych, którys z psiarczyków mógl nie dopilnowac suki w cieczce i dopuscil do mezaliansu miedzy rasowego. Po odchowaniu szczeniaków okazalo sie iz ta krzyzówka calkiem dobrze robi na grubej zwierzynie i stanowi alternatywe do psów majacych pochodzenie od brytanów. Nie ulega równiez watpliwosci iz zarówno charty jak i goncze zawlaszcza te mniej wybitne byly bardziej rozpowszechnione i bez porównania tansze niz brytany. Mogla to byc równiez swiadoma dzialalnosc hodowlana majaca na celu poszukiwanie owych mozliwosci. Na przyklad dodanie szybkosci gonczej i stworzenie psów zdolnych do szybkiego dojscia zwierza w terenie lesnym. Nawet jesli nie potrafily same skutecznie zatrzymac zwierza to daly czas na dojscie wolniejszym psom jak brytany czy pijawki. 
Niestety nasze zródla pisane oraz malarstwo nie dostarczaja opisu pijawek w sposób umozliwiajacy okreslenie ich eksterieru na podstawie którego mozna by sie pokusic o odtworzenie rasy. 

Zrodlo http://polowaczka.com/strona/dzikarze/dzikarze.html
Albo Digital
4 Glen Court Dundas, Ontario L98 3X8
Phone: 905 388 2323